3 godzin temu
Akcje Apple wzrosły w poniedziałek o niemal 4%, osiągając rekordowy poziom 262,24 USD za akcję. Impulsem do wzrostu okazały się bardzo dobre wyniki sprzedaży nowej serii iPhone’a 17 w Stanach Zjednoczonych i Chinach.
Z danych firmy badawczej Counterpoint Research wynika, iż w ciągu pierwszych 10 dni od premiery, która odbyła się we wrześniu, sprzedaż modeli iPhone 17 była o 14% wyższa niż w przypadku iPhone’a 16 w analogicznym okresie.
– Podstawowy model iPhone 17 to dla konsumentów niezwykle atrakcyjna propozycja – oferuje lepszy procesor, ulepszony wyświetlacz, większą pamięć w standardzie i lepszy aparat do selfie, a wszystko to w tej samej cenie, co ubiegłoroczny model. To oczywisty wybór, zwłaszcza jeżeli uwzględnimy rabaty i kupony oferowane w kanałach sprzedaży – komentuje Mengmeng Zhang, starszy analityk Counterpoint.
Entuzjazm inwestorów dodatkowo wzmocniła decyzja banku inwestycyjnego Loop Capital, który podniósł rekomendację dla akcji Apple z „trzymaj” na „kupuj” oraz zwiększył cenę docelową z 226 do 315 USD za akcję. W ubiegłym tygodniu dyrektor generalny Apple, Tim Cook, odwiedził Chiny, gdzie spotkał się z pracownikami i przedstawicielami władz, a także wziął udział w premierze nowego modelu iPhone Air. Według „South China Morning Post” urządzenie wyprzedało się w kilka minut po rozpoczęciu sprzedaży.
Analitycy zwracają uwagę, iż sukces iPhone’a Air w Chinach może dodatkowo przełożyć się na wzrost wartości akcji Apple. W nocie do inwestorów wskazali, iż firma jest dobrze przygotowana, by w nadchodzącym raporcie finansowym za trzeci kwartał roku obrotowego 2025 przedstawić wyniki lepsze od oczekiwań rynku.
Choć akcje Apple od początku 2025 roku wzrosły o około 5%, co oznacza wolniejsze tempo w porównaniu z gigantami takimi jak Nvidia, Meta, Microsoft czy Alphabet, to w ostatnich trzech miesiącach notują imponujący skok o 24%. Wszystko wskazuje na to, iż firma z Cupertino odzyskuje dynamikę – głównie dzięki bardzo udanemu debiutowi iPhone’a 17.
