108 milionów złotych kary dla Play. UOKiK: rabat za e-fakturę był nielegalną karą dla klientów

12 godzin temu

Spóźnienie z opłaceniem rachunku w Play oznaczało nie tylko odsetki, ale też wyższy abonament w kolejnym miesiącu – poinformował Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes UOKiK uznał ten mechanizm za niedozwoloną karę umowną i nałożył na operatora P4 ponad 108 mln zł kary oraz nakazał zwrot nienależnie pobranych opłat konsumentom.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał decyzję dotyczącą zasad rozliczania rabatów w sieci Play. Chodzi o popularną zniżkę za e-fakturę i terminowe płatności. zwykle była to kwota 5 zł miesięcznie, którą operator odbierał klientom. Działo się to w przypadku choćby niewielkiego opóźnienia w zapłacie rachunku. Zdaniem UOKiK taki mechanizm nie był zwykłą promocją, ale sankcją sprzeczną z prawem.

Rabat, który podnosił abonament

P4 – operator sieci Play – od ponad sześciu lat stosował zasady, zgodnie z którymi opóźnienie w zapłacie powodowało automatyczną utratę rabatu w kolejnym okresie rozliczeniowym. Aby zachować zniżkę, klient musiał korzystać z e-faktury i regulować rachunki terminowo. Jednak jedno spóźnienie skutkowało podwyższeniem kolejnej faktury. To pokazuje złożoność zasad w sieci Play.

Problem stawał się szczególnie dotkliwy przy kilku usługach rozliczanych na jednym rachunku. Utrata rabatu była liczona osobno dla wszystkich numeru lub usługi. Mogło to oznaczać wzrost abonamentu o 15 zł, 25 zł, a choćby więcej. W praktyce konsumenci ponosili podwójne konsekwencje. Płacili odsetki za opóźnienie oraz wyższy abonament wynikający z odebranej zniżki.

108 milionów złotych kary dla Play. Źródło: UOKiK.

Dlaczego UOKiK uznał to za niedozwoloną karę?

W ocenie Prezesa UOKiK taki mechanizm działał jak kara umowna za nieterminową płatność. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, w przypadku opóźnienia przedsiębiorca może naliczyć odsetki, ale nie ma prawa stosować dodatkowych sankcji finansowych. UOKiK rozpoznał to w przypadku praktyk Play.

Promocja nie może mieć podwójnego dna. Zniżka za e-fakturę i terminową płatność ma być zachętą do nowoczesnych rozliczeń, a w praktyce jest dotkliwą sankcją za choćby niewielkie opóźnienie w opłaceniu rachunku. Taki mechanizm narusza prawo i uderza w konsumentów, dlatego nałożyłem na operatora sieci Play karę oraz obowiązek zwrotu nienależnie pobranych opłat – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Urząd wskazuje, iż odbieranie rabatu i podnoszenie abonamentu jest sprzeczne m.in. z art. 481 i 483 Kodeksu cywilnego, które nie dopuszczają takich dodatkowych sankcji wobec konsumentów.

108 mln zł kary i zwrot pieniędzy dla klientów

Prezes UOKiK nałożył na P4 karę w wysokości 108 573 207 zł oraz nakazał zaprzestanie stosowania zakwestionowanej praktyki. jeżeli decyzja się uprawomocni, operator Play będzie musiał również zwrócić klientom pieniądze pobrane w związku z utratą rabatu.

UOKiK: rabat za e-fakturę był karą dla klientów. Źródło: UOKiK.

Zwrot ma przysługiwać konsumentom, którzy po 30 września 2019 r. zawarli umowę z rabatem za e-fakturę i terminowe płatności. Dotyczy to osób, które straciły go z powodu opóźnienia i zapłaciły wyższy rachunek. Obejmuje to zarówno obecnych, jak i byłych klientów Play. Po uprawomocnieniu się decyzji spółka będzie zobowiązana poinformować konsumentów o prawie do zwrotu. W przypadku obecnych klientów mają automatycznie zasilić ich konta, jeżeli nie zgłoszą się po należne środki.

Decyzja nie jest prawomocna, a spółce P4 przysługuje odwołanie do sądu. UOKiK zapowiada jednocześnie, iż przygląda się podobnym mechanizmom rabatowym także u innych dostawców usług telekomunikacyjnych.

Źródło: UOKiK

playuokik
Idź do oryginalnego materiału