Według najnowszych informacji Google może zostać zmuszone nie tylko do sprzedania Chrome’a, ale też do wycofania się z rynku przeglądarek na okres pięciu lat.
O tym, iż gigant może zostać zmuszony do pozbycia się swojej przeglądarki mogliśmy już słyszeć od jakiegoś czasu. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, iż nie będzie to jedyna „atrakcja” jaką szykuje dla firmy departament sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych. Okazuje się, iż poza pozbyciem się dobrze znanego produktu o ugruntowanej pozycji na rynku, na Google czeka również zakaz stworzenia jego alternatywy.
Kara, jaka ma dotknąć Google będzie niezwykle dotkliwa
Okres obowiązywania zakazu ma trwać 5 lat, co na tak dynamicznym rynku oznacza całą wieczność. W tym czasie Google będzie również pozbawione możliwości nabywania jakichkolwiek udziałów w konkurencyjnych firmach – zarówno istniejących, jak i wchodzących na rynek – które zajmują się wyszukiwaniem. To jednak nie wszystko, gdyż gigant ma również pozbyć się wszelkich udziałów które już posiada w takich podmiotach.
Departament sprawiedliwości wzywa również giganta do zaprzestania wszelkich antykonkurencyjnych działań, które mają w tej chwili miejsce. Sąd przytoczył tutaj powiązania Google z Apple. Znany producent telefonów ma bowiem otrzymywać od twórców Chrome znaczne sumy pieniędzy w zamian za to, by ich wyszukiwarką była domyślną na urządzeniach giganta z Cupertino – iPhone’ach, iPadach czy Macach.
Tak surowe kary mają spaść na Google za nielegalne, monopolistyczne działania na rynku wyszukiwarek oraz ściśle powiązanego z nim rynku reklamowego. Pierwsze orzeczenia w tym temacie wydano już w sierpniu 2024 roku, natomiast w październiku naszych uszu dochodziły informacje o tym, jakich środków zaradczych będzie domagał się amerykański departament sprawiedliwości. Mało kto spodziewał się jednak, iż będą one tak daleko idące i dotkliwe.