Na samym początku AliExpress kojarzyło się głównie z tanimi artykułami z Chin i czasem dostawy liczonym w tygodniach. Polacy zakochali się w tym portalu, ale wielu narzekało na tempo, w jakim otrzymują przesyłki, inni twierdzili, że trudno jest tam coś kupić jakościowego. W 2025 r. AliExpress jest już zupełnie innym miejscem. To nowoczesna i dynamicznie rozwijająca się platforma e-commerce, która kusi użytkowników szeregiem korzyści. Na platformie bez problemu znajdziemy ofertę światowych marek, ale jednocześnie nadal jest dużo lokalnych sprzedawców, ale czas dostawy jest błyskawiczny. Asortyment jest tak szeroki, że trudno znaleźć coś, czego nie kupimy, wertując kolejne strony z propozycjami. 

AliExpress przemodelowało się w kierunku europejskich klientów i ich potrzeb. Znajdziemy tu produkty firm takich jak Sony, Nintendo czy Philips, czyli światowych gigantów technologicznych, ale i platforma nie zapomniała o swoich korzeniach. Marki jak Xiaomi, Honor, czy Soundcore są silne, a użytkownicy odkrywają kolejne, w tym hitowego Laresar (jeszcze do niego wrócimy), czy iLife. Czas dostawy został skrócony do 1-3 dni roboczych za sprawą magazynów znajdujących się w Polsce i innych krajach europejskich. Dodatkowo platforma wprowadziła Program Ochrony Kupujących, który gwarantuje zwrot pieniędzy w razie problemów z dostawą lub niezgodności z opisem. W przypadku zagubionej przesyłki klient może łatwo wszcząć procedurę sporu, a AliExpress wspiera swoich klientów i wymaga od sprzedawców przestrzegania rygorystycznych zasad w zakresie obsługi klienta i dostawy. 

W ciągu ostatnich miesięcy znacząco wzrosła liczba polskich przedsiębiorców na platformie. Ich asortyment jest szeroki - od produktów spożywczych po wyposażenie domu. Polskie firmy korzystają z globalnego zasięgu AliExpress, żeby dotrzeć do klientów w kraju i za granicą. Dodajmy do tego obecność dostawy za pomocą urządzeń Paczkomat oraz płatności BLIK i mamy obraz drogi, jaką przeszło AliExpress w ciągu ostatnich lat. 

Sam notorycznie korzystam z portalu, a teraz mam okazję skorzystać z nadchodzącego święta zakupowego Summer Sale 618. Co to jest? Wywodzi się z Chin, gdzie wystartowało jako rocznicowa promocja lokalnej chińskiej platformy JD.com, a z czasem ewoluowało do ogromnego wydarzenia. Nazwa bierze się z zapisu daty, czyli 18 czerwca. To święto zakupów, które można porównać z amerykańskim Black Week, które jest po prostu bardziej rozpoznawalny, bo niestety trudno znaleźć podczas niego rzeczywiste okazje. Tymczasem na AliExpress promocja goni promocję. Polacy mogą liczyć na zniżki nawet w wysokości do 80 proc. 

Summer Sale 618 startuje już dziś i potrwa do 25 czerwca. Liczba produktów dostępnych w niższych cenach przyprawia o zawrót głowy. W końcu możecie kupić coś z elektroniki, mody, domu czy zabawek. Ogranicza was tylko własna wyobraźnia. Szukajcie produktów oznaczonych jako SALE lub 618, ale dodatkowo patrzcie czy sprzedawca nie oferuje własnych kuponów, które jeszcze mocniej obniżą cenę. Mam dla was kilka ogólnych porad, żebyście mogli wykorzystać wyprzedaże:

Mamy dla was kilka propozycji, które wybraliśmy z całego morza ofert. Są na tyle ciekawe, że warto mieć je w domu. 

Zaczynamy od prawdziwej petardy i hitu platformy. To odkurzacz, który zagościł w domach kilkudziesięciu tysięcy Polaków. Ma wygląd, który kojarzy się z Dysonem, ale to akurat dobrze, bo to dobry design. Laresar V7 imponuje mocą ssania 50Kpa, 500 W silnikiem, a także czasem pracy, który wystarcza na posprzątanie sporego mieszkania. Bateria jest wymienna, moc ssania może być regulowana w trzech poziomach, a dzięki podświetlanej szczotce żaden kurz wam nie umknie.

Laresar V7 kosztuje 368 zł, ale z kodem ASAFFPL10 jego cena spadnie jeszcze niżej, czyli 330 zł. Nie czekaj - to jest okazja roku na świetny odkurzacz w zabójczej cenie.

Retrokonsolka, która przebojem zdobyła serca i uznanie graczy, którzy chcieli poczuć się jak za dawnych lat. Co tu dużo pisac - konsola obsługuje porty gier z PSP, PlayStation 1, GameBoya (różne warianty), NDS i wiele, wiele innych. MA poręczny kształt, zaledwie 11,7 cm wysokości i 8,1 cm szerokości. 3,5-calowy ekran ma rozdzielczość 640x480 pikseli.

Duża bateria pozwala na kilka godzin grania, a dzięki silnej wibracji poczujecie się w centrum akcji. Jeżeli tęskniłeś do starych dobrych czasów i uważasz, że kiedyś gry były lepsze, albo chcesz pograć w produkcje, których nigdy nie mogłeś kupić, to nie ma lepszego wyboru. ANBERNIC RG35XX PLUS kosztuje 149 zł, a z kodem ASAFFPL4 dostaniecie jeszcze dodatkową zniżkę.

Jeżeli masz więcej niż jedno urządzenie od Apple, a wiem, że masz, bo do tego ekosystemu wchodzi się w całości, to z radością powitasz przedmiot, który wprowadzi porządek na twoim biurku. Zamiast kilku kabli, z których każdy ładuje inny sprzęt, możesz skorzystać z ładowarki indukcyjnej, w której jednocześnie naładujesz iPhone'a, Apple Watcha oraz słuchawki AirPods.

Ma tryb nocy, który reguluje podświetlenie, obsługuje jednocześnie do trzech urządzeń i jest świetnym rozwiązaniem na noc lub do biura. Kosztuje 26 zł, ale z kodem ASAFFPL2, możecie zbić cenę jeszcze bardziej.

Nie ma nic gorszego niż odkrycie, że akumulator w waszym samochodzie się rozładował, a wy musicie akurat jechać w ważną podróż. Sam miałem niedawno taką sytuację i skończyła się zakupem boostera, który pomoże w awaryjnych sytuacjach. Urządzenie, które możecie kupić taniej w ramach promocji Summer Sale 618 nie dość, że uruchomi wasz akumulator w sytuacji awaryjnej, to jeszcze ma kilka innych funkcji, które wcale nie są oczywiste.

Ma funkcję powerbanku, więc w awaryjnych sytuacjach naładujecie z niego telefon. Moc boostera jest na tyle duża, że potrafi uruchomić duże samochody, a najwyższe natężenie, jakie może wygenerować to aż 1500 A. Inteligentny system sam rozpozna, jaki prąd rozruchowy jest potrzebny i odpowiednio dostosuje urządzenie do działania. Oprócz tego urządzenie ma funkcję pompowania kół oraz latarki. To kombajn, który powinien znaleźć się w każdym samochodzie. Z kodem ASAFFPL4 kupicie go jeszcze taniej.

Denerwują cię zacieki po myciu auta? Nie czujesz się pewny z ręcznikiem? To wspaniale się składa, bo w ramach Summer Sale 618 możesz kupić mocną suszarkę do samochodu. Zapytacie, ale po co jest to potrzebne? Już tłumaczę. Po myciu na myjni samoobsługowej na aucie zostają krople wody - jeżeli ich nie osuszycie, to po wyschnięciu zostaną plamy, które psują efekt mycia. Rozwiązaniem budżetowym jest ręcznik z mikrofibry, ale raz, że trzeba się nim namachać, żeby osuszyć cały samochód, a do tego jeżeli znajdzie się w nim drobinka piasku, to porysujecie sobie lakier.

I tu wchodzi cała na czarno mocna suszarka, która w kilka chwil zdmuchnie krople wody z auta. Ma aż 1300 g wydmuchu. Urządzenie nie zawiera baterii, bo pasuje do różnych standardów, które na pewno już macie w domu, jeżeli lubicie majsterkować - DeWalt, Makita itd. Wystarczy wybrać odpowiedni rodzaj złącza podczas zamawiania. Z kodem ASAFFPL4 kupicie ją jeszcze taniej.