Przycisk z napisem AI Mode w wyszukiwarce Google z ikoną lupy z gwiazdką na jasnym tle.
LINKI AFILIACYJNE

„AI Mode” to przyszłość wyszukiwarki Google. Internet będzie już całkowicie nudny i nijaki

2 minuty czytania
Komentarze

Kiedy otwieram wyszukiwarkę Google i wpisuję do niej zapytanie, liczę że na końcu tego łańcucha czynności czeka na mnie człowiek lub grupa ludzi, która przekaże mi jakąś cenną informację. Mogę więc przestać liczyć, bo AI Mode sprawi, iż sieć będzie już całkowicie nijaka i bezosobowa, w większości.

Co Google planuje z wprowadzeniem AI Mode?

Przede wszystkim, żebyśmy nie mylili tego z AI Overviews, funkcją dostępną już w Polsce. AI Mode ma całkowicie wykluczyć klasyczne hiperłącza z równania i pozwolić użytkownikom zadawać bardziej skomplikowane pytania. W przyszłości funkcja ta ma też oferować osobisty kontekst, opierając go o przeszłe wyszukiwania.

Przeczytaj także: Ranking najbezpieczniejszych smartfonów.

Funkcja trafia od dziś do amerykańskich użytkowników ekosystemu Google, ale na początku będzie opcjonalna. Nietrudno jednak zgadnąć, iż Mountain View dąży do wdrożenia AI Mode jako domyślnego trybu działania wyszukiwarki.

Źródło: Google

Powyżej możecie zobaczyć, jak AI zbiera pełne zapytanie w tematy. Najpierw podaje restauracje i miejsca do zobaczenia w Nashville, potem podpina okienko Map Google celem zobaczenia lokalizacji najpopularniejszych miejsc. Wszystko to napędza Gemini 2.5 Flash i Pro, dostępne w wyszukiwarce w Stanach Zjednoczonych.

Szansa dla strony internetowej jest tylko wtedy, gdy chcemy zobaczyć menu jednej z wyświetlonych knajp. Reszta to treść wygenerowana bezpośrednio przez Google, na podstawie zgromadzonych danych.

Tłumaczenie. Co powinienem zrobić, aby konstrukcja była silniejsza?

Warto na koniec dodać, że w kontekście asystenta Gemini Live, ulepszone zostanie też wyszukiwanie Obiektywem Google. Przykładowo, narzędzie rozpozna też to, z jakiego materiału jest wykonany element, by np. go wzmocnić (rodzaj kleju).

Źródło: Google Keyword, Zdjęcie otwierające: Google / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw