Kosmiczni podróżnicy wbrew woli. Kim była Felicette?

Jurij Gagarin jako pierwszy człowiek 12 kwietnia 1961 r. dotarł do przestrzeni kosmicznej. Sugestie, że zrobił to przed nim inny kosmonauta, nie znajdują potwierdzenia. Inne żywe organizmy wysyłano jednak w kosmos znacznie wcześniej.

Ilustracja zwierząt jako kosmicznych podróżników.
Ilustracja zwierząt jako kosmicznych podróżników.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AI

Liczba zwierząt, które poleciały w kosmos, przewyższa liczbę ludzi. Myszy i szczury, często modyfikowane genetycznie, by skoncentrować się na badaniu konkretnych cech, np. wzroku, wciąż są obiektami eksperymentów na orbicie. Z pewnością można uznać ich podróż za wyprawę wbrew woli takiego "astronauty" czy "astronautki".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapomniana kosmiczna bohaterka. Kotka Felicette

W 2017 r. londyński artysta Matthew Serge Guy rozpoczął na Kickstarterze oryginalną zbiórkę. Jej celem było upamiętnienie mało znanej kociej astronautki, którą Francja wysłała w kosmos w październiku 1963 r. Jej pomnik to hołd również dla innych zapomnianych przez historię zwierzaków. Felicette uhonorowali także inni artyści, w tym polski rzeźbiarz i malarz Wojtek Siudmak.

Felicette przygotowana do lotu i rakieta Veronique, która zabrała ją w kosmos.
Felicette przygotowana do lotu i rakieta Veronique, która zabrała ją w kosmos.© Licencjodawca | CNES

Białoczarna kotka złapana na ulicach Paryża trafiła w kosmos przypadkiem, gdyż zamiast niej miał lecieć kot Felix. Ten jednak uciekł z ośrodka, gdzie trenowano jeszcze 14 innych kotów. Los wskazał Felicette, określaną jako obiekt C341. Piętnastominutowy lot suborbitalny zakończył się sukcesem.

Pasażerka nie miała jednak po nim udanego życia. Dwa miesiące później dokonano sekcji, by zbadać jej mózg. Paradoksalnie nie dowiedziano się wiele nowego. Lot Felicette na wiele lat umknął uwadze opinii publicznej. Istotniejsza była wtedy rywalizacja USA z ZSRR, w tym loty zwierząt wysyłanych przez te kraje, a nie osiągnięcia francuskich inżynierów, jeszcze przez założeniem ESA.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwszymi zwierzętami w kosmosie były muszki owocówki

Po zakończeniu II wojny światowej, w ramach operacji Paperclip, USA weszły w posiadanie wielu pocisków V-2. Około 70 z nich wykorzystano do testów, jeszcze zanim powstała NASA w 1958 r. W październiku 1946 r. z White Sands w Nowym Meksyku wystrzelono V-2 z nasionami, a w lutym 1947 r. kapsułę z muszkami owocówkami.

Nieskomplikowany genom, szybki cykl reprodukcji, czynił je idealnymi obiektami badań nad wpływem promieniowania kosmicznego. Muszki przeżyły suborbitalny lot. Z kolei Albert II, małpa rezus, w 1949 r. stał się jedną z pierwszych żywych ofiar programu kosmicznego. Wcześniej dotarł na wysokość 134 km. Stał się pierwszym naczelnym, który przekroczył linię Karmana (100 km, umowna granica kosmosu).

Psy w ZSRR i małpy w USA

USA i Rosja odmienne sposobiły się do lotu pierwszego człowieka w kosmos. Amerykanie założyli, że najwięcej korzystnych wyników zapewni im wysłanie na orbitę zwierząt przypominających człowieka. Pierwszy szympans odbył udany lot suborbitalny w styczniu 1961 r. Czteroletni Ham dotarł na wysokość 253 km i przez 6,6 minuty odczuwał stan nieważkości.

Był to ostatni test kapsuły Mercury przed lotem Alana Sheparda, pierwszego Amerykanina w kosmosie. W 1962 r. na trzy miesiące przed orbitalnym lotem Johna Glenna, w podobną podróż wysłano Enosa. W przeciwieństwie do Hama, który żył do 1983 r., Enos zmarł kilkanaście miesięcy później, a przyczynę (dyzenteria) uznano za niezależną od lotu w kosmos.

Ham, pierwszy szympans w kosmosie.
Ham, pierwszy szympans w kosmosie.© Licencjodawca | NASA

Rosjanie skupili się na wytresowanych psach, co było ekonomicznie, a zapewne i wygodniejsze. Na ulicach wyszukiwano bezdomne samice - Łajka to najsłynniejsza psia kosmonautka, jednak nie przeżyła lotu orbitalnego w listopadzie 1957 r. Temperatura w kapsule Sputnik 2 sięgała 40 stopni C ze względu na problem z odczepieniem rakiety nośnej. Zwierzak zmarł kilka godzin po starcie.

Pierwszymi psami, które przeżyły lot suborbitalny, były już w sierpniu 1951 r. Dezik i Cygan. Pierwszy poleciał kilka miesięcy później w drugi lot z Lizą, ale tym razem psy nie przeżyły. Przed trzyletnią Łajką, Rosjanie wysłali w kosmos kilkanaście innych psów.

To, co nie udało się Łajce, udało się w misji Sputnik 5 Biełce i Striełce, wraz z 42. myszami, dwoma szczurami i królikiem. Striełka urodziła potem 6 szczeniąt, a jedno Nikita Chruszczow podarował prezydentowi J.F Kennedy’emu. W marcu 1961 r. udany lot odbył pies Czernuszka, świnka morska i inne zwierzęta.

Próbą generalną przed lotem Gagarina, był inny lot z 25 marca tamtego roku. Na pokładzie pojazdu Wostok misji Sputnik 10 znalazł się pies Gwiazdeczka. A także Iwan Iwanowicz, manekin udający przyszłego kosmonautę. W lutym 1966 roku psy Bryza i Ugolyok spędziły na orbicie rekordowe 21 dni. Dłużej przebywali dopiero ludzie na stacji Skylab w 1974 r.

Rosyjskie psy. Zdjęcie Bryzy i Ugolyoka i wypchane Bełka i Striełka w Muzeum Kosmonautyki w Moskwie.
Rosyjskie psy. Zdjęcie Bryzy i Ugolyoka i wypchane Bełka i Striełka w Muzeum Kosmonautyki w Moskwie.© Licencjodawca

15 września 1968 r. kapsuła Zond 5 z żółwiami, muszkami, bakteriami i roślinami, ruszyła w stronę Księżyca. Udało się okrążyć go trzy dni później, a załoga zyskała tytuł pierwszych żywych organizmów, które dotarły tak daleko w kosmos. Astronauci Apollo 8 dokonali tego 3 miesiące później.

Misje zwierząt w czasach lotów załogowych

Biosatellite to trzy z sześciu planowanych przez NASA misji. W dwóch pierwszych wysłano duże grupy zwierząt jednocześnie. Narażone były nie tylko na trudne warunki lotu. W misji Biosatellite II na pokładzie znalazł się też izotop strontu 85 (wykorzystywany w radioterapii), by podnieść skuteczność pomiarów wpływu promieniowania. W trzeciej misji próbowano pobić radziecki rekord czasu pobytu na orbicie, ale przerwano ją po 10 z 30 planowanych dni. Małpa Bonnie zmarła na zawał związany z odwodnieniem w trakcie lotu.

W latach 1976-1996, przy współudziale krajów europejskich, w tym Polski, a nawet Stanów Zjednoczonych, realizowano program Bion. Na orbitę Ziemi na kilkutygodniowe misje wysyłano żółwie, mrówki, dżdżownice, ryby, traszki i żaby, a także małpy oraz rośliny. Śmierć małpy Multik, po misji Bion-11 w 1996 r., na nowo rozbudziła spychaną wcześniej na dalszy plan dyskusję na temat etycznej strony wykorzystania zwierząt w testach w kosmosie. Zakończono program, ale nie wszystkie testy.

Kapsuła Bion-6 z 1983 r. w Muzeum Kosmonautyki w Moskwie. Na Ziemię wracała środkowa kulista część.
Kapsuła Bion-6 z 1983 r. w Muzeum Kosmonautyki w Moskwie. Na Ziemię wracała środkowa kulista część.© Licencjodawca

Rekordowa liczba organizmów, ponad dwa tysiące, trafiła w kosmos w 1998 r. na pokładzie Columbii w misji STS-90. Od samego początku przymuszony udział zwierząt w programie kosmicznym tłumaczono minimalizacją potencjalnych strat, gdyby od razu wybrano ludzi do lotów. W czerwcu 2021 r. na pokładzie Dragona SpaceX wysłano w kosmos niesporczaki. Charakteryzują się one wyjątkową odpornością na trudne warunki egzystencji. W tym samym czasie Rosja reaktywowała program Bion, pod nazwą Bion-M. Kolejny start zwierzęcej załogi zaplanowano na 2025 r.

Sam, małpa rezus, która w grudniu 1959 r. brała udział w testach startu statku Merkury, mógłby być "dumny" z wkładu w loty kosmiczne. Żył do 1982 r. Jednakże wiele zwierząt nie przeżyło lotu w niezrozumiałych dla nich warunkach (ogromne przeciążenia sięgające dziesiątek G, niekomfortowa pozycja).

Ginęły po starcie, gdy wymuszano zniszczenie rakiety, lub wracając przez atmosferę (taki los spotkał psy Pszczółkę i Muszkę z misji Sputnik 6). Kapsuła po wylądowaniu potrafiła zatonąć, nie była podejmowana na czas. Śmierć spotykała zwierzęta nawet z niezamierzonych przyczyn - samica rezusa, Able, zmarła podczas usuwania elektrody spod skóry po zakończeniu misji.

Karol Żebruń dla Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)