Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Złożenie nowego zestawu komputerowego w 2025 roku zdecydowanie nie jest tanie. Tym samym wszyscy zastanawiają się gdzie można oszczędzić, a gdzie warto dopłacić. Dzisiaj rzucimy okiem na temat zasilaczy na przykładzie jednej z flagowych jednostek tajwańskiej firmy Cooler Master.

Przemysław Banasiak (Yokai)
5
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Telepolis.pl
Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Na rynku zasilaczy komputerowych panuje ogromna konkurencja. Producenci prześcigają się w dostarczaniu urządzeń o coraz wyższej sprawności, cichszej pracy, modularnym okablowaniu, większej stabilności napięć czy dodatkach jak ARGB LED lub ekrany OLED. Wśród tylu propozycji łatwo się pogubić i trudno wybrać najlepszą opcję, a wiele osób zastanawia się "Czy warto dopłacać do droższego PSU?".

Dalsza część tekstu pod wideo
WIDEO: Masz taki telefon w szufladzie? Nie uwierzysz, co możesz z nim zrobić

Zasilacz w cenie całego taniego zestawu komputerowego

Dzisiaj sprawdzimy to dzięki propozycji tajwańskiej firmy Cooler Master i modelowi X Silent MAX 1300 W. Mamy do czynienia ze sprzętem z wyższej półki, który zdecydowanie nie jest tani. Przyjrzymy się jego wydajności, efektywności, głośności i ogólnej jakości wykonania, oceniając, czy rzeczywiście warto zainteresować się tą propozycją, gdy poszukujemy wyjątkowo mocnego i stabilnego źródła energii dla komputera.

Cooler Master X Silent MAX 1300 W

  • Moc ciągła: do 1300 W
  • Konstrukcja: pojedyncza linia +12 V (do 108,3 A)
  • Sprawność: do 92%, certyfikat 80 PLUS Platinum
  • Zabezpieczenia: SCP, OVP, UVP, OCP, OPP, OTP
  • Wymiary: 178 x 150 x 86 milimetrów
  • Masa: 2750 gramów
  • Gwarancja: 15 lat
  • Inne: modularne okablowanie, kątowe 12V-2x6, półpasywne chłodzenie
  • Cena: ok. 2749 złotych
Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Budowa i jakość wykonania

Już samo opakowanie wyróżnia się z tłumu. To spory, całkowicie czarny karton z minimalnymi zdobieniami oraz sztywnym, piankowym wypełnieniem. W środku oprócz zasilacza w tekstylnym zabezpieczeniu dostajemy oczywiście okablowanie w małej torbie podróżnej, instrukcje i podziękowanie za kupno oraz foliowy woreczek strunowy z wkrętami montażowymi, opaskami rzepowymi i zaciskowymi.

Pod względem konstrukcji i użytych materiałów, Cooler Master X Silent MAX 1300 W prezentuje się jako solidne, dobrze przemyślane urządzenie. Zasilacz jest nieco cięższy niż standardowe modele - w końcu jego moc i jakość podzespołów muszą się gdzieś przejawiać. Wewnątrz znajdziemy wysokiej klasy japońskie kondensatory oraz tranzystory Infineon, co ma bezpośredni wpływ na stabilność pracy i żywotność pod obciążeniem.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Jedną z istotnych kwestii w zasilaczach o dużej mocy jest odpowiednie chłodzenie. Tajwańczycy zdecydowali się na 120-milimetrowy wentylator z serii Mobius, który oferuje tryb pracy półpasywnej - pozostaje wyłączony do określonej temperatury, zapewniając wzorową kulturę pracy. Dodajmy do tego okazałe radiatory oraz sprawne odprowadzanie ciepła przez obudowę i nawet pod maksymalnym obciążeniem i na pełnych obrotach nasz decybelomierz z odległości 1 metra nie zanotował więcej niż 33,5 dB(A).

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Parametry techniczne i certyfikacja

Cooler Master X Silent MAX 1300 W to w pełni modularny zasilacz zgodny ze standardem ATX 3.1 oraz PCIe 5.1. Jak sama nazwa wskazuje, mamy do czynienia z jednostką o mocy do 1300 W, co jest bardzo wysokim pułapem nawet dla zaawansowanych stacji roboczych i komputerów gamingowych. W praktyce PSU podoła flagowym procesorom i kartom graficznym, nawet po OC i w pełnym obciążeniu, nadal zapewniając spory zapas. Oczywiście warto pamiętać, że przeciętny domowy PC nie zbliża się nawet do 1000 W.

Testowany zasilacz może pochwalić się certyfikatem 80 PLUS Platinum. Oznacza to, że przy określonych poziomach obciążenia (20%, 50% i 100%) charakteryzuje się bardzo wysoką sprawnością (do 92%), przekształcając energię z sieci w energię potrzebną do zasilania podzespołów komputera przy minimalnych stratach. Przekła się to na mniejsze generowanie ciepła, cichszą pracę, a także zmniejszenie rachunków za prąd. W praktyce różnice między standardem Bronze, Gold i Platinum są zauważalne głównie przy dużych obciążeniach i w dłuższym okresie użytkowania.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Montaż i użytkowanie

Instalacja Cooler Master X Silent MAX 1300 W przebiega bezproblemowo. Zasilacz jest zgodny z formatem ATX, acz nieco dłuższy (178 mm) niż w wielu popularniejszych i tańszych rozwiązaniach. Dlatego należy upewnić się, czy nasza obudowa przewiduje miejsce na taką jednostkę i nie będzie ona kolidować np. z klatką na HDD. W wypadku większości konstrukcji Full Tower i Mid Tower nie powinno być problemu, ale przy kompaktowych obudowach SFF może się okazać, że zasilacz się nie zmieści.

Dzięki modularnemu okablowaniu możemy podłączyć tylko te wiązki, które są nam rzeczywiście potrzebne. To wbrew pozorom duże udogodnienie, bo w przypadku tak rozbudowanych zasilaczy, nieużywane przewody zajmowałyby mnóstwo miejsca, utrudniając ułożenie i przepływ powietrza. Same wiązki są elastyczne i dość łatwo je poprowadzić po wnętrzu obudowy, a sporym plusem jest kątowe złącze 12V-2x6.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Testy wydajności

Cooler Master X Silent MAX 1300 W może się pochwalić niskimi tętnieniami napięć, które wynoszą w okolicach 40 mV dla linii +12V, około 30 mV dla +5 V oraz około 25 mV dla +3,3 V. To bardzo dobry wynik, ale w tej cenie i klasie można było się spodziewać nieco lepszych parametrów.

Nieco gorzej wygląda regulacja napięć. O ile trudno cokolwiek zarzucić w przypadku linii +12 V gdzie obserwujemy około 1,2%, tak dla +5 V jest to już 2,6%, a dla +3,3 V aż 3,7%. To oczywiście wartości całkowicie w zakresie specyfikacji ATX, ale raczej przystające bardziej do średniego segmentu cenowego, a nie drogiego PSU z półki premium.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Na szczęście Tajwańczycy nadrabiają czymś innym - kulturą pracy i temperaturami. Jak wspomniałem wcześniej jest to bardzo cichy zasilacz, który będzie zagłuszany przez praktycznie każde chłodzenia karty graficznej czy procesora. Cooler Master X Silent MAX 1300 W jest również chłodny, ale trzeba wiedzieć na co patrzeć. W środku PC, pod pełnym obciążeniem nie przebiliśmy 60°C. Obudowa PSU potrafi się jednak rozgrzać do 70-75°C, bo pełni rolę radiatora - jest żebrowana i odprowadza ciepło z PCB.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

Podsumowanie

Nie ma co owijać w bawełnę - Cooler Master spisał się na medal, a X Silent Max 1300 W to bardzo udany sprzęt. Dostajemy tutaj zasilacz o dużej mocy i wysokiej sprawności, który został dopracowany niemal pod każdym względem. Mowa o obsłudze wszelkich konsumenckich (i nie tylko) podzespołów na rynku. A wszystko to przy wzorowej kulturze pracy i dobrych temperaturach. Tętnienia napięć są niskie, a regulacja poprawna.

Modularna konstrukcja pozwala na wygodny montaż oraz poprowadzenie okablowania, tak by PC wyglądał ładnie - ważne przy popularności obudów z oknem, ale również w mniejszych obudowach. Sporym plusem są elastyczne przewody, a posiadacze kart graficznych NVIDIA GeForce RTX 4000 czy GeForce RTX 5000 docenią kątowe wtyczki 12V-2x6.

Czy warto kupować zasilacz premium? Analiza PSU z wyższej półki

No dobrze, a co z pytaniem zadanym na początku tekstu - Czy warto dopłacać do droższego PSU? Odpowiedź brzmi i tak, i nie. Nigdy nie warto wybierać najtańszych zasilaczy na rynku bo to tykające bomby zegarowe, które mogą nie tylko uszkodzić inne podzespoły, ale doprowadzić do zapłonu komputera. Jednak obecnie średni segment cenowy jest tak rozległy, że sięganie po najdroższe zasilacze to lekka fanaberia.

Tak długo jak trzymamy się markowych producentów - Seasonic, Super Flower, be quiet!, Corsair, Cooler Master - niuanse względem półki premium będą niewielkie. Zasadniczo od certyfikatu 80 PLUS Gold różnice w sprawności schodzą na dalszy plan jeśli Wasz PC nie jest obciążony 24/7 przez cały rok. Topowe jednostki to propozycje dla entuzjastów podkręcania, osób łaknących kompletnej ciszy czy kogoś, kto chce mieć święty spokój. Przykładowo Cooler Master X Silent MAX 1300 W oferuje aż 15 lat gwarancji, a więc producent jest pewien swego, a ten zasilacz w swoim życiu obsłuży zdecydowanie więcej niż jeden zestaw komputerowy.

Cooler Master X Silent MAX 1300 W: 9/10
plusy
  • W pełni modularna konstrukcja
  • Certyfikat 80 PLUS Platinum
  • Kątowe złącza 12V-2x6
  • Wyjątkowo cicha praca
  • Markowe podzespoły
  • Dobre temperatury
  • Aż 15 lat gwarancji
  • Wysoka moc
minusy
  • Bardzo wysoka cena
  • Przeciętna regulacja napięć
Icon

5 komentarzy

Loader