Sieć sklepów Żabka w jednym ze swoich lokali wprowadziła nowość, której nie ma nigdzie indziej.
Sklep otrzymał więcej stref, które mają przyczynić się do komfortu klienta, który nie tylko kupuje produkty na terenie lokalu.
To sklep czy już restauracja?
Niektóre marki wprowadzają nowe produkty czy nawet dodatkowe usługi, aby zachęcić klientów do wyboru właśnie ich punktu. Sieć sklepów Żabka poszła o krok dalej zmieniając wnętrze jednego ze swoich lokali znajdującego się w najbardziej ruchliwej przestrzeni…, czyli galerii handlowej.
Tak, od teraz, gdy wejdziecie do Żabki znajdującej się w galerii handlowej Avenida, będziesz mógł poczuć się jak w restauracji. Jak to możliwe? Sklep został podzielony na trzy strefy: sklepową, gastronomiczną i konsumpcyjną. Całość ma powierzchnię 102 m2, a nawigacja po lokalu jest dosyć intuicyjna z uwagi na podział kolorystyczny obszarów.
W tej ostatniej zawitał biały blaty, wysokie stoliki oraz krzesła. Dzięki temu klienci po zakupie jedzenia w strefie gastronomicznej, będą mogli spokojnie usiąść i zjeść swój posiłek w komfortowych warunkach, zamiast robić to w biegu na tramwaj.
Blaty jak przystało na XXI wiek zostały wyposażone w porty USB-C do ładowania przenośnych urządzeń, ale jest również opcja bezprzewodowa, która napełni akumulator indukcyjnie.
Nie tylko nowa strefa, ale i menu
Sama oferta sklepu Żabka w tym lokal została powiększona o menu składające się z milkshaków, nugetsów, frytek z różnymi dodatkami o nazwie “Chrup box”. Ten ostatni oprócz samych smażonych ziemniaków zawiera kiełbasę z ogniska lub kebab z ognia przykryty serem.
Pytanie czy więcej punktów spożywczych, a szczególnie te które serwują bardziej fast food’owe potrawy, pójdą podobnym śladem? A może jedynie kolejne Żabki powiększą z czasem swoją ofertę o ekstra menu i wydzielone miejsce na skonsumowanie zakupionego jedzenia? Teoretycznie byłoby to możliwe, jeśli lokale byłyby wystarczająco duże, aby móc zagospodarować taką dodatkową przestrzeń dla klienta.
Źródło: opracowanie własne
Komentarze